piątek, 24 października 2008

czwartek
23.10.2008
krótka, przypadkowa podróż po mieście






Jak stoję na przystanku autobusowym jadąc z pracy do domu - to ciągle intryguje mnie ten sam widok... kilka linii, ławka i wpisany w ta konstrukcje człowiek...

...i taki żarcik

Brak komentarzy: